PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

piątek, 17 stycznia 2014

Jaki pan taki kram ....

 Dzisiaj dostałam od męża coś pod choinkę ... :)
Kiedyś takie mieliśmy w domu, ale to było tak dawno.
Moje radio Stolica 3262 było produkowane w latach 1955-59, więc to prawdopodobnie ma tyle lat co ja :)
I wspaniale gra, a jak sie nagrzeje to "magiczne oko" ma zielony kolor.
Kaye (  QULA KAY OF ARES The Glow Of The Snowy Star ) radio też zafascynowało. 
Takie duże pudło i jeszcze głosy z siebie wydaje ! 





Za oknem mamy jeszcze śnieg, pomimo, że dzisiaj już padał deszcz.
Mała, kocha śnieg. Ale co się dziwić, jak ma się  tatę, który kocha zimę i góry :)
Ares to ten z prawej.






Kaya wszystkim próbuje wejść na głowę, niektórym dosłownie ...


I dla wszystkich zaglądających do mnie :)


8 komentarzy:

  1. Trochę śniegu, a ile takim puchatym białasom daje szczęścia! Mam nadzieję, że i u nas w końcu trochę go spadnie :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezent niesamowity;)
    Ja też pamiętam takie radio i jego zielone oko,które nie wiedzieć czemu uwielbiałam;))
    Psiaki są cudne,za każdym razem jak je widzę pychol mi się cieszy;)
    Szkoda,że mój Ozzy nie ma możliwości wytarzania się w takim puchu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiego radia już dawno nie widziałam. Pieski są prześliczne, a Kaya niech dalej wchodzi innym na głowy :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam podobne radio u nas w domu :) I budzik taki podobny też był.
    Pieski są niesamowite, te śmiejące się pyszczki mają takie słodkie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne radio :)...mam podobne, tylko większe nieco ;)
    Psiaczki słodkie !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Radio fajniste: A wszędobylskie puchatki do zjedzenia.....Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Stolica, stoi u mnie dokładnie taka sama. Po-babcina, sprawna, z zielonym okiem, w roli stolika nocnego :)
    Stolica nocna przy łóżku. Uśmiechnęłam się na widok tych zdjęć :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Croatian samoyed community: http://samojed.com.hr

    OdpowiedzUsuń