Równo dwa miesiące siedziałam cicho :), ale żyję i mam się dobrze.
A razem ze mną wszystkie futrzaste i pierzaste :)
A futrzaste najbardziej ...
Aranda, której trudno zrobić normalne zdjęcie bo to samoyed tropiący.
Zanim nie obejdzie wszystkich kątów, oczywiście z nosem przy ziemi, jest głucha na wszystko.
I jej siostra Aria, zupełne przeciwieństwo, zawsze usmiechnięta i skoro do zabawy;
Cieszę się, ze sunie są w dobrej kondycji bo w lipcu skończą 10 lat .
Hanuś, który w tym roku skończy 9 lat ze swoją córką Kaśką ( 7 lat ).
Kiara , tej to uśmiech nie schodzi z pyszczka nigdy ...
Prada z naszą młodą Kayą
Ulubione zajęcie to ciąganie się za kryzy, i potem chodzą w takich "czarnych etolach " :)
Nasz mały brudas, Kaya, na swoim punkcie obserwacyjnym .
to tak jakby ktoś nie wiedział do czego może służyć kufer :)
Cieszę się, bo tytuł Młodzieżowego Championa Polski uzyskał biorąc udział tylko w trzech wystawach !!!
Furio z Pradą
Miałam szczęście podejrzeć żurawie.
I żeby nie wyszło, że wszystko kręci się wokół białasów to na zajęciach w Nakle poznałam tajniki haftu wstążeczkowego :)
Bardzo serdecznie witam nowych obserwtorów :)
Cześć Mirka fakt dłuuuuugo Cię nie było, białaski śliczne jak zawsze, tworzą świetną rodzinkę :) widzę że rozwijasz się kreatywnie, haft wstążeczkowy to już wyższa szkoła jazdy, i cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę :)
Ja swojego Burana niedawno kąpałam, a już swoim wyglądem przypomina Kayę :-) No ale jakby chłopak nie rozkopywał kretowisk na działce to byłby chyba chory ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Cudne białe !!!!!
OdpowiedzUsuńI jakie ładności własnoręcznie wykonujesz :)
Mirko jak miło Cię widzieć.Jak zawsze zachwycam się "żywymi pluszaczkami":)
OdpowiedzUsuńDobrze, że coś napisałaś :) Że po jakimś czasie? -Tym nie ma się co przejmować, szczęśliwi nie zaglądają do kalendarza, nie patrzą na zegarek, tfu na komórkę , sam już od paru lat zegarka nie mam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy. I&R
śliczne psiaki ! :)
OdpowiedzUsuńJestem miłośniczką białych futerek,sama mam dwa szpice Toscę i Juniora,jak zorientowałam się masz sporą hodowlę to wiele pracy ale i satysfakcja,Twoje psy pracują z dziećmi jako terapeuci?jeśli tak to cudownie,Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHi, jestem Olcia, muszę potwierdzić, iż niezmiernie interesująco opisujesz swojego bloga, niesłychanie ochoczo na niego wejdę myślę, że jeszcze nie raz, pozdrawiam Cię, całusy !
OdpowiedzUsuń