Muszę się spieszyć, bo jeszcze kilka dni i znowu minie miesiąc od ostatniego wpisu :)))
Zastanawiałam się czy nadrabiać zaległości czy pisać na bieżąco.
Będzie na bieżąco, bo jak bym chciała pokazać "moje niusy" to ciągle miałabym zaległości :))
Ostatnimi tygodniami żyliśmy
Międzynarodowymi Zawodami Psich Zaprzęgów Minikowo 06-07.10.2012Kilkanaście dni przed zawodami spotkaliśmy się u nas w domu i był mały trening :)
Chwila dla fotoreportera :)
Psy trenowały w dzień a my wieczorem :))))
A tutaj kilka zdjęć z zawodów.
Pierwszy dzień zawodów lało strasznie ... przez cały dzień !!!
Jako maszer wystartował Michał
Iwona była pomocnikiem :)
Zaprzęg wystartował w składzie ;
lider.Int.Multi Ch.Pandora Suprise Nord-Stern (9 lat)
Kia Ora Honeh The Glow of The Snowy Star ( niecałe 2 lata)
Multi Ch. Honey The Glow of The Snowy Star ( 2,5 lat)
Int.Multi Ch. By Arctic Challenge Tiny'Gloo of Winky Bow-Wow ( 6 lat)
Na trasie
Podczas przejazdu trasy nie obyło się bez przygód, jak np. splątanie się psów.
Ale Michał jak prawdziwy maszer sam poradził sobie doskonale i już mogli pojechać dalej.
i szczęśliwie dotrzeć do mety
Zasłużony odpoczynek
W drugi dzień zaprzęg wystartował w okrojonym składzie. Niedyspozycja Hanusia pozbawiła go przyjemności udziału w drugim, kończącym zawody, przejeżdzie.
Ale zgodnie z regulaminem zaprzęg mógł wystartować.
W niedzielę było już trochę lepiej, gdyż nie padało :) Trasa lekko podeschła.
A poniżej Michał z liderem zaprzęgu Pandorą
W canicrosie ponownie wystartował Michał z Ines
Justyna z Beą
Justyna startowała też ze swoją malamutką na hulajnodze !!!
Nie ma to jak młodość :))))
Drugi Michał Z Xambą ... na zdjęciu Michały zdążają do mety razem ... bo na trasie Ines, widząc, że Xamba biegnie za nią, poczekała na nią !!!
Co tam konkurencja :)
A teraz UWAGA gwiazda zawodów !!!
Paulina z Lailą
startowały poza konkurencją ( Laili troszkę brakuje do obowiązkowych 12 kg ) :)))
Laila została maskotką zwodów i prawdopodobnie będzie w kwartalniku PIES, w którym ma być reportaż z zawodów w Minikowie 2012.
Na zawodach obowiązywały dwie dł. tras
2700m- dla startujących z jednym psem
około 5000m - dla startujących z więcej niż jednym psem
Próby pracy ukończyła ----Glow Arctic Star Yoshi&Us (Xamba) !!!!
Próby pracy rozpoczęły:
Kia Ora Honey The Glow of The Snowy Star
Bea Honey The Glow of The Snowy Star
Ines Winky The Glow of The Snowy Star
Pandora Surprise Nord-Stern
W poprzednim roku startowaliśmy tylko w canicrosie, w tym poszliśmy o duży krok dalej.
Spróbowaliśmy sił w zaprzęgu, i to z czterema psami.
Na pewno usłyszymy masę uwag, że kiepski czas, że psy się poplątały.
Nie zaprzeczamy temu.
Przecież to jest pierwszy nasz taki start, psy nie są w jednym miejscu.
Hanuś mieszka w Białymstoku, Pandora w Warszawie, a reszta u nas.
Nie mamy możliwości wspólnego trenowania.
W tym składzie psy biegały dosłownie dwa razy przed zawodami. Wykonały wtedy kilka krótkich tras.
Kilkanaście dni przerwy i zawody.
I dlatego jesteśmy dumni -
1.że ukończyły zawody
2.że Michał doskonale sobie poradził jako maszer na trasie
3. że ani Winky, ani Hanuś nie wykazały odrobiny nawet agresywności w stosunku do siebie i innych psów
4.że WSPANIALE się bawiliśmy..... i na zawodach i u mnie w domu.
Oby więcej takich spotkań, bo wszyscy są tacy teraz zagonieni.
Na wszystko brak czasu, więc takie chwile liczą się podwójnie.
Do następnego spotkania !!!
Dziękuję Wszystkim nocującym u nas za wspaniale spędzony weekend !!!
Wykorzystałam zdjęcia
Pauliny Adamskiej
Agaty Kros& Moniki Mikuły
Justyny Gettel
Dziękuję