Wiadomo co trzeba zrobić rano, w południe a co czeka na wieczór.
Zima to prawie jak urlop, i można czasami ponudzić się, ale wiosną i latem to raczej na nudę brak czasu.
Przyjaciółka z miasta śmieje się, że i tak umarłaby z nudów., bo ileż dni może być podobnych do siebie, prawie przewidywalnych :)
Wczoraj była wiosna a dzisiaj mamy prawdziwą zimę
mój zimowy ogród
I "wydziubałam" sobie różyczkę, bo mi po nocach spać nie dawała :)
Skorzystałam z informacji, które podała mi Gardenia .
Ten blog to skarbnica wiedzy
Maluchy rosną, pozycje do spania wynajdują niesamowite
Z każdym dniem są inne, już otwierają oczy i całkiem nieźle przemieszczają się po całej kuchni.
Lubi siedzieć pod krzesłem albo stołem i tam też ma swoje szmatki - stary koc i ręcznik.
W rogu pod stołem leżały też gazety, zbieram bo maluchy lada dzień powinny już uczyć się sikać na nie.
Jak bywała zła to wyciągała swoje szmaty i skubała je, a teraz jeszcze gazety porozciągała i porwała i nasikała na nie ! I teraz trzeba więcej niż normalnie poświęcać jej czasu :)
Ale tak po za tym bałaganem, który potrafi zrobić,maluchom nie robi krzywdy :), jak ma ich dosyć to tak porządnie fuka na nie.
Kilka zdjęć naszych ptaszków w zimowej scenerii
I jeszcze jedno zdjęcie naszego ogrodu w zimowej scenerii
I mój zimowy kolaż zrobiony w picasa :)
I gdzie tu czas na nudę i monotonię :)))