No wiadomo, że nie my :)))
tylko nasze kury zielononóżki !!!
Kilkudniowe maluchy, wysiedziane przez kwokę.
Możemy godzinami im się przypatrywać i podziwiać ich niesamowite upierzenie ... te kreski przy oku ....
Nie ma jak u mamy ....
Dzisiaj pierwszy dzień lata ... i leje, leje, leje
A słuchacie jeszcze tego ...http://www.youtube.com/watch?v=1NhQkkpvS0k&feature=related
Dla poprawy nastroju.