Maluszki Kia Ory i Winkiego każdego dnia są coraz bardziej ciekawe wszystkiego co je otacza.
Zaczynają niezdarne zwiedzanie kuchni :)
Już doskonale widzą i słyszą. Mają też ząbki.
Zdjęcia mogę im jedynie zrobić jak śpią, bo jak tylko nachylę się z aparatem to już mam je wszystkie na sobie :)))
A śpią w przeróżnych pozach ...
Między spaniem a jedzeniem można troszkę pośpiewać :)
Zszyłam te co już zrobiłam i od razy wyszły wszystkie moje błędy.
Obowiązkowo wełna musi być tej samej grubości , bo przy zszywaniu kwadraciki nie równo się układają.
Ale pocieszam się, że tylko błędów nie popełnia ten kto nic nie robi :)
Pogoda dzisiaj była tak piękna, że aż prosiła się o uwiecznienie, i to niebo ...