PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

poniedziałek, 21 marca 2011

SPRING.......To już wiosna

Aga, Szinkuk`s owner, emailed me with her "YELLOW spring story"
" I guess everyone is in need of yellow around. I also took some photos of it myself. Szikuk wasnt so gentle with my crocusses but again, how can I blame him if they grow on the lawn. Here is the photo of our yellow pheasant".
Chyba wszyscy mamy zapotrzebowanie na żółty bo ja też wczoraj robiłam takie fotki :)
mój sierściaty nie miał litości dla krokusów w końcu nie jego wina trzeba było ich na trawniku nie sadzic :)
jeszcze niedawno tam śnieg leżał a kwiatów nie było
I fotka bażanta bananowego ten to dopiero jest żółty :) ... " napisała Aga.

Cudne ptaszysko, ja żeby błysnąć zółtym ptaszkiem to bym chyba wróbla musiała wykąpać w żółtej farbie :)))

No a teraz ..... mina zdobywcy :)

Here is Szinuk, happy with his crocusses.

A tutaj to jakiś romantyczny Szinuk :) Szczęście, że pszczoły jeszcze nie latają :)
Luckily the bees have not waken up yet.
Ja tam ochy i achy wznoszę nad jednym krokusem a on wyleguję się na takim kobiercu !!!
Aga za zdjęcie tego bażanta :(
znowu Jacek rysuje woliery :((

SPRING`s ARRIVED ....To już wiosna

I have just realised that I have been spotting yellow everywhere....Is it just me or am I being "stalked" ?
Dzisiaj zauważyłam, ze prześladuje mnie żółty kolor ... no odcienie żółtego ... no jak ktoś się uprze to lekki pomarańcz :)))
Zakwitły mi pierwsze krokusiki ... są piękne.
Our first crocusses in bloom.....yellow.

And forsythia at home.....yellow.

I forsycja w domu

Logs drying in the garden......yellowish ;)
Ina podwórku drzewo na przyszłe mrozy już się suszy
And a school bus, a sand container and a car....a yellow coincidence.
I dojrzałam, ze nasz szkolny autobus jest żółty, i pojemnik na piach i jakieś cytrynowe autko się
załapało Sammies staring at the yellow crocusses. Luckily for the flowers they have no access to that part of the garden.
A białasy mogą tylko na krokusika popatrzeć ... i dlatego jeszcze cieszy moje oczy ... bo one nie mają tam dostępu
And once more...my yellow star :)
I jeszcze raz to żółte cudo
Pozdrawiam lekko ''zażółcona'' dzisiaj ":), ale w pierwszy dzień wiosny nie zaszkodzi :)