Dzisiaj szczeniaczki zapoznawały się z parasolem.
Poprzez zamykanie, otwieranie oswajają się z nowymi odgłosami. Otwierany parasol wydaje specyficzne "efekty dżwiękowe" , no i coś dużego raptem wyrasta im pod nosem :)
Jak się dobrze wsłuchamy to parasol otwiera się z takim świstem :)
Szczeniaczki przyjęły parasol jak nowy, ciekawy przedmiot do zabawy. Żadnego strachu, gdybym zostawiła go im na dłużej to chyba bym same druty miała po chwili :)
Stary parasol spisał się doskonale :))