Na tej wystawie swój debiut wystawowy miał urodzony 16.06.2012 roku
Arctic Challenge DELPHI
PSY
Klasa szczeniąt Arctic Challenge DELPHI - ocena wybitnie obiecująca :)
Dostałam od p.Magdy
" ... Pani sędzia była zachwycona naszym białym futrzakiem, więc bez problemu zdobył ocenę wybitnie obiecującą w klanie szczeniąt. W opisie mamy uzasadnienie: "mocne, doskonale zapowiadające się szczenię o bardzo ładnej głowie, budowie i ruchu, doskonałe futro". Niestety ze względu na to, że psiak był strasznie zestresowany (najbardziej i najgłośniej szczekał ze wszystkich psów na wystawie, co potem przełożyło się na jego fizyczne zmęczenie) odpuściliśmy sobie konkurencję finałową Najlepsze szczenię wystawy ... "
Jak już wcześniej pisałam, cieszymy się bardzo, jak nowi właściciele psiaków chcą z nami podzielić się sukcesami swoich pupili. Przysyłają zdjęcia.
Mirko :)
OdpowiedzUsuńNagrody i sukcesy zawsze cieszą , dzięki za wczoraj :)
ŚCISKAM CIĘ :)Ilona
I ja dziękuję za miły wieczór :)
UsuńWiadomo, że sukcesy cieszą.
Pozdrawiam
super Gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję
UsuńNa własne oczy widziałam maluszka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek rośnie :)
Miło nam to słyszeć, Iwona się ucieszy :)))
UsuńPrzepiękny piesek, wspaniała, rzadka rasa.Możesz być dumna z malucha. Na pewno wyrosnie na cudownego psa, który zbierze niejedna nagrode na wystawach. I pobiegnie w niejednym zaprzegu!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam panią a piesunia z chęcia bym po puszystym futerku pogłaskała...Może kiedys internet da nam taką sensoryczną możliwość?:-))
Byłoby cudownie gdyby internet stworzył nam takie możliwości, tylko już wtedy na nic kompletnie nie miałbym czasu :)
UsuńOlgo, jestem dumna i cieszę się, bo to jak piesek prezentuje się teraz to zasługa obecnych właścicieli :)i jestem im za to wdzięczna.
Pozdrawiam
Super maluch się zapowiada, już po zdjęciach widać :) mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś na jakiejś wystawie :)
OdpowiedzUsuńPaulina, jeśli tylko p.Magda będzie chciała dalej wystawiać małego to pewnie jakaś okazja się nadarzy :)
UsuńWielkie gratulacje!Teraz gdy widzę na ulicy samojeda to zawsze się zastanawiam gdzie sięgają jego korzenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu p.Magdy :)
UsuńA tak z ciekawości, jeśli można zapytać, w jakim miejscu obszaru mazowieckiego mieszkasz ?
Pozdrawiam
Mirko mieszkam w Warszawie,ale koło mojego domu jest ośrodek terapeutyczno-rehabilitacyjny i dużo pacjentów przyjeżdza na wózkach,a obok nich kroczy ...samojed:)
UsuńSuper wieści gratulacje dla białasa i jego właścicieli ;) Z opisu widzę że rośnie następny wymiatacz ringów ;PPPPP Mirka chyba to Ty szczeniaki wystawami straszysz że potem takie chętne tam są do współpracy ;PPPP Mam nadzieję że P. Magda nie podda się a mały jeszcze załapie bakcyla :) Życzę samych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńAga
Ha, ha jak widać Twojego chyba nie straszyłam :)
OdpowiedzUsuńJak miło, że zaglądnełaś do mnie :))))
Mireczko, jeszcze parę razy do Ciebie zawitam, a mój Janek całkiem oszaleje na punkcie Twoich psiaków. Zachwytów nie ma końca:)Są piękne i chciałoby się takiego przyjaciela mieć. Tylko niestety nie w bloku warszawski:( Może kiedyś jak życie pozwoli:) Pozdrowienia dla Ciebie i piesków ode mnie i Janka. Ania:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że psiaki się podobają.
OdpowiedzUsuńMy też zakochaliśmy się w nich od pierwszego wejrzenia.
Przyjaciel z nich wspaniały, jest się do czego przytulić i jeszcze sierść/wełnę do filcowania można wykorzystać :)))
Dziękuję za pozdrowienia i również serdeczne pozdrowienia dla Was śle.