PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

wtorek, 31 lipca 2012

Ach te upały :)))

Maluchy szukają "chłodnych miejsc"
Mają swoje miejsca, nie demolują zbytnio roślinek, więc nie ograniczam im wolności :)
Żal mi je zostawiać na wybiegu gdy są takie upały.
Tak to przynajmniej wraz z "przesuwającym się słoneczkiem" one też zmieniają miejsce leżakowania :)


 Paprocie dają przyjemny chłodek.

 Xamba może spokojnie poleżeć bo jeszcze nie nauczyły się wchodzić na taras :)



 A teraz specjalne zdjęci dla Agi :)))





 Zwycięzca może być tylko jeden :)

Aguś, teraz wstrzymaj oddech :)))




 Błotne SPA jednak męczy :)))



Wieczorem piasek się wykruszył i na rano były bialutkie.
Sierść samoyeda ma to do siebie,
 że jest "samoczyszcząca "

17 komentarzy:

  1. Ale słodziaki:)
    A takie małe brudaski wyglądają naprawdę uroczo:)
    Szkoda, że z mojego malucha już taki kawał baby:p

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też bardzo podobają się takie, wiem wtedy, że są zdrowe, dopisuje im humor i dokazują na całego.
    Byłabym mocno zmartwiona gdyby chodziły czyściutkie, myslałabym wtedy że coś nie tak z nimi.
    Bo mały samoyed to sama energia, a jeszcze w grupie ... to juz wtedy wulkan.
    No własnie, szkoda, że tak szybko rosną.
    W tym okresie, jak piszesz, są najbardziej urocze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. To małe czarne pod grillem to dogadałoby się z Hanusiem :P a te mokre w blaszce - jeszcze bardziej! :)
    Kocham takie małe brudne samojedki! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Są przesłodkie! Nie mogę się nagapić! Swoja drogą, jakie eleganckie SPA im udostępniłaś:)))).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się uśmiałam z tego posta :))))
    Mnie osobiści też brudny samojed nie przeszkadza byle nie był to MÓJ samoyed :PPPPPPPPP
    Maluchy przesłodkie są widać w oczach radość :))) Dobrze że jak mój Szinuk się urodził to była zima i nie pokazałaś mu jaki fajny masz ogródek :PPPPP


    Buziaki Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi też bardzo podobaja się takie "pełne życia" maluchy.
    Paulinka, z Hanusiem to by wszystkie się dogadały :)
    Ewuś, czego to człowiek nie udostępni takim łobuzom :)
    Aguś, Ty to masz szczęście :)
    Jakąś telepatią trzeba Szinukowi przekazać to "co samoyed potrafi"

    OdpowiedzUsuń
  7. jejku juz nie moge sie doczekac jutra!

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie są :) Dlaczego spaniele nie maja samoczyszczącej się sierści ?! :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mireczki witam kochana! Jakie urocze te maluchy, szkody mi ich trochę....upały są chyba dla nich ciężkim przeżyciem. Dobrze, że mają swobodę w ukrywaniu się przed słońcem...a kąpiele błotne, to jak u dzieci, sama rozkosz!!!!Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. :D cud natury samoczyszczący ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mirka chyba jeszcze urodziny świętuje :PPPPPP


    Aga

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej Dziewczyny :)
    Żyje, żyje ... ale jakoś z czasem nie mogę się wyrobić.
    Dzisiaj Jacek pojechał z Martą, więc będę miała więcej wolnego :))))
    Dzięki za pamięć i pozdrawiam Wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wam to dobrze. Lato i lato, u nas już jesiennie i w takim klimacie mieliśmy zlot :) Pozdrawiamy I&R

    OdpowiedzUsuń
  14. Matko Mirka ty jeszcze upały masz ??? :PPP



    Buziaki Aga

    OdpowiedzUsuń
  15. Hehe no ja też zazdroszczę tych upałów ;-) kiedy jakiś update?

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję, że jeszcze o mnie pamiętacie :)))
    Wracam :)

    OdpowiedzUsuń