PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

niedziela, 29 marca 2015

Pełna socjalizacja :))))))))))

 Tutaj trochę wcześniejsze zdjęcia, wszystko co większe od nich budzi ogromne zainteresowanie :) 
Maluchy ledwo chodzą, pierwszy spacer ale przecież trzeba sprawdzić co to za tą siatką jest :)

I wzrok Pamira bezcenny.... błagam zabierz to małe,co pod nogami się plącze :)




Jak tylko maluszki wychodzą pobiegać to osioł i lama w pełnym pogotowiu. 
 Ciekawskie są niesamowicie co to takiego te  małe, białe kulki,  tak  szybko się przemieszczające, i do tego jeszcze hałaśliwe :)


Maluchy też z ciekawością i z odwagą biegną  zobaczyć co to takiego dużego gapi się na nie :)







 
Bażanty też przecież trzeba postraszyć :)

A tutaj poznajemy inne formy, ale o tym wkrótce...

                                                                                                                                     
                                                                            
żeby nie było , że tylko czworogonami żyję :)
dalej spotykamy się co piątek w świetlicy :)
i oto efekt ... mi sie podoba :)))))

poniedziałek, 16 marca 2015

Deja vu ... :)

Czy to jakieś deja vu, tak bym mogła mówić sobie każdego ranka :)
Bo praktycznie  w każdy dzień robię to co poprzedniego dnia o tej samej porze :)
Ktoś by powiedział, matko co za nuda ...
A to tylko pozory, bo każdy przynosi coś nowego :)

Idąc rano do kur można sójkę popodgladać


później, obserwując Pedra zaprzeczyć stereotypowi, że osioł jest głupi i uparty 


            jest bardzo spostrzegawczy, szybko potrafi znaleźć smakołyki  ... wcześniej bacznie                                                                              obserwując gdzie się je chowa


jest bardzo ciekawski, wszystko go interesuje, wszystkiego chce posmakować :)


                              Furio i Kiara (Oksana  Winky ) też z ciekawością spoglądają na osiołka
                                                chcą chociaż noskami się dotknąć, polizać :)


potem Furio nadzoruje prace porządkowe



a po powrocie  do domu, słychać jakąś wrzawę na podwórku,
a tam ... żaden wróbel nie może przecież posiedzieć na drzewie bo jak nie Kaja (samoyed ) to Megi (czarny terier rosyjski ) je pogoni  :)


białas młody, śmiga po drzewie jak kozica :)
ale Megi, jedenastoletnia terierka ledwo po schodach sie do domu wdrapuje a tu proszę ...


potem zerknięcie na maluszki ....
już tak wyglądają :)




potem znowu trzeba zerknąć co w stajence :)
popatrzeć lamie w oczy ...


                                                     jeszcze  sprawdzić, czy wszyscy mają wodę, 
                                                          potem kawka, 
                i zerknąć co porabia Kiara ( Oksana Winky), która przyjechała do nas na kilka dni


                                             jeszcze wiele jest tych "potem"  ..... potem spać :)                                                               
   I rano od nowa :)

środa, 4 marca 2015

Dzień w kilku odsłonach ...

Maluszki Ines i Furiata rosną " w oczach "


 Takie bardziej oficjalne :)

I takie bardziej domowe ...  z pełnym brzuszkiem, jeszcze z pyszczkiem umazanym mlekiem to żadna pozycja nie przeszkadza w drzemce :)





Furio umęczony :)


Ostatnio prawie cały dzień spędzamy z nimi :)




Furiacik bardzo ciekawy kto zamieszkał za tym zielonym płotkiem :)


Kury wystraszone, przecież obcy w okolicy :)





A pod wieczór mały spacerek ...