Dzień za dniem tak błyskawicznie mi ostatnio przemija ... że jeszcze trochę i będę mogła powiedzieć ...a mnie jest szkoda lata :)
Każdy kto przeżył kucie w murze grubym prawie na pól metra to wie co to za przyjemność :)
A i pogoda zbytnio nam nie sprzyjała, padało co kilka dni ...
Więc wszystko przeciąga się niemiłosiernie długo.
Tylko pył króluje wszędzie :(
My się cieszymy, że nasz domek będzie cieszył nasze oko ... tylko szpaki będą wściekłe bo im rezydencje zlikwidowaliśmy. Tam gdzie na zdjęciu jest biały styropian szpaki porobiły dziury i miały swoje domy. Co roku je powiększały :(
Bardzo uciążliwe było to sąsiedztwo.
Chciałyśmy się pochwalić i zachęcić innych by skusili się i przyszli na nasze spotkania ...
Zobaczymy ...
W jeden z weekendów odwiedziła mnie Aga z rodziną i Szinukiem :)
Aga, podobnie jak poprzednio, przyjechała do nas jak Mikołaj na święta ... każdy dostał prezent :)
Maluchy/ ich nowi właściciele też dostali upominki :)
A największy Prada, jako , że Aga jest jej matką chrzestną :)))
Jak już kiedyś pisałam, Aga mogłaby co sobotę do nas wpadać ... Aguś przyjechała z przepysznymi babeczkami, winem i mięskiem na grila ... możecie mi tylko zazdrościć :)))
Czuliśmy się jak goście !!!
Dostałam piękną lawendę ze ślimaczkiem :)
Od jakiegoś czasu córka chciała spróbować zrobić licencję pilota :)
Podczas tych wakacji zaczęła realizować swoje marzenia,
Potem mąż zapragnął wznowić swoje uprawnienia ...
i tak to wszyscy latają,
oni w powietrzu
a ja za nimi robiąc zdjęcia :)))
Podczas jednego z wyjazdów zauroczyło mnie niebo, chmury które zmieniały się jak w kalejdoskopie ...
były przepiękne
W ostatni weekend pani Daria Kosmala z Telewizji Polskiej - Bydgoszcz zaprosiła nas, czyli nasze Stowarzyszenie "Sfora Nakielska", na spotkanie do Myslęcinka pod Bydgoszczą.
Wzieliśmy udział w Jej cyklicznych spotkaniach pod hasłem "Zdrowo na sportowo".
Chodzi o propagowanie zdrowego trybu życia połączonego z przyjemnościami :)
A oto Rudy Niuniek, który skradł serca całej rodzince:)
Ale i potrafią też zaleźć za skórę, oto przykład, że nie tylko dzieci podczas deszczu się nudzą :)))
Wiadomo, że muszą zostać czasami na dłużej, bo inne żyjątka też chcą jeść i pić a pogoda nie zawsze sprzyja pobytowi na zewnątrz.
A co tam ... częste mycie skraca życie ... ale nie podłodze :))) trzeba pani pomóc :)))
Dinusia wykąpać ...
Ale przecież życie to nie tylko same przyjemności,
czasem też i ręce z "nadmiaru tych przyjemności" opadają.
Potem łobuzy spojrzą i człek mięknie, i wszystko wybacza .
Pozdrawiam Wszystkich,
dziękuję za komentarze.
Przepraszam, że odpowiadam na nie po czasie, ale się nie wyrabiam.
Ale to co wyżej pokazałam to nie wszystkie "atrakcje" tegorocznego lipca ... :)
Los dba byśmy się za bardzo nie nudzili :)
O tym później.
Papużka, nimfa, którą dokarmialiśmy przeżyła i już samodzielnie lata i je :)
Mirko :)
OdpowiedzUsuńŻe z Ciebie nocny marek to wiem :)
Tyle rozmaitości u Ciebie , i dzieje się , że hej ..
Córę masz ambitną ..ma to po Tobie ...z Ciebie wszak wulkan energii ....tylko się z tym kryjesz.
Na festynie prace wystawialiście , no no ...więcej zdjęć nie było z tego , widać fajne rzeczy tylko , że zbliżyć się nie da ..
Buziaki ślę ..
Widzę, że z Ciebie też :)
OdpowiedzUsuńWieczory są tylko moje :)
Hm, ja i wulkan energii, chyba nie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Mireczko! Lato mija, dni szybko biegną ale najważniejsze, że tyle wspaniałych rzeczy się u Was dzieje. Jak przyjdzie jesień, to w odnowionym domku będziecie oglądać zdjęcia z lotów:))).
OdpowiedzUsuńA maluchy to już takie bardziej niedźwiadki! Ale pychole mają rozbrajające, więc trzeba wybaczać rozrabianie!
Ściskam Cie mocno i życzę wspaniale długiiiiiiich i cudownych, letnich dni! Buziaki:)
Za szybko te dni mijają. Może dlatego, że jak dla mnie to za dużo rzeczy ostatnio wokół mnie się dzieje. I najgorsze jest to, że na niektóre nie mam wpływu. Na przykład kiedy fachowcy przyjdą i skończą elewacje ostatniej ściany :(
UsuńRusztowanie stoi na podwórku, ogranicza poruszanie się a wysokie na prawie 10 m, jak silniej wieje to patrzę czy jeszcze stoi :)
Maluchy z każdym dniem coraz bardziej pomysłowe bo i wyżej sięgają i więcej rzeczy można ściągnąć :)
Dzięki za życzenia, Tobie też życzę by dni były tak długie byś zrobiła szystko co sobie zaplanowałaś :)))
Widzę ,że masz urozmaicone lato :-)))
OdpowiedzUsuńBiałaski są cudne, nic dziwnego ,że serce mięknie :-)
Lato dostarcza takich atrakcji, że długo będziemy je pamietać :)
UsuńBiałaskom wszystko uchodzi, wystarczy, że jęzorkiem przejadą po policzku i wszystko gra :)
Pozdrawiam serdecznie .
Te maluszki są po prostu urocze !!!!!
OdpowiedzUsuńRemontów współczuję..ale za to jaki efekt, więc warto pomęczyć się :)
Remonty u nas trwają już bardzo długo :)już się zdążylismy przyzwyczaić, że ciagle coś rozdłubane :)
UsuńNie ma to jak stary dom ... ale najważniejsze, że już kilkadziesiąt lat w rodzinnych rękach.
Pozdrawiam
A mojemu białasowi jakoś nie chce przejść to psocenie z okresu szczenięcego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio w nocy na balkonie wszystko z donic mi wykopał, po całym mieszkaniu ziemię i resztki kwiatów poroznosił, a na koniec cały brudny przyszedł po cichu do łóżeczka, a co mu tam :)
Jak się obudziłam to nie wiedziałam gdzie jestem i w co najpierw ręce wsadzić :(
No to była niespodzianka :) Nie wiadomo ...śmiać się czy płakać :)
UsuńNiektórym to psocenie długo siedzi w głowie, nasze starsze czasami coś takiego wymyslą, że ...
Kwiaty doniczkowe ciągle w pełnym zagrożeniu. Hanuś już jako dorosły obgryzł klamkę w kuchennym oknie :( Mielismy takie siedzenie pod oknem, lubił na nie wskakiwać i gapić się przez okno. Ławeczki już nie ma :)
Pozdrawiam
Jakieś nowe zdjęcia poproszę :)))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziało się u Ciebie w lipcu, oj działo. Remontu domu, a raczej sprzątania po nim, nie zazdroszczę. Były miłe odwiedziny i ciekawe spotkanie. Tata z córka latają,chyba bym się trochę bała o nich. Pieski są przepiękne i cudownie, że z papużką jest w porządku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNajgorzej to jest zabrać się za to sprzatanie :) Ale w trakcie pojawiła sie pomoc w osobie mojej siostrzyczki - przyjechała w odwiedziny :)
UsuńO latającą rodzinkę też się boję ale staram się złych myśli nie dopuszczać do siebie.
Serdcznie pozdrawiam i życzę dużo słoneczka :)
No rzeczywiście moc atrakcji lipcowych u Ciebie ! latanie.. ech.. moje marzenie :) Słuchaj rudy chłopczyk? to co one będą miały rude uszka jak pointy? :D czy to tylko takie chwilowe? fajne by były :)
OdpowiedzUsuńPowinnam dać wpisowi tytuł ... Lipcowe atrakce ... słusznie to ujełaś :)
UsuńWbrew temu, że przez tyle lat słucham o lataniu to ono nigdy nie było moim marzeniem. Wolę stąpać po ziemi. Przestworza nie dla mnie :)
Maluszki mają biszkoptowe naloty na włosie ...ja się śmieje, że rude. Mają to po tatusiu i dziedku. Biszkopcik jest mniej lub bardziej intensywy w zależności od pory roku i w okresach lnienia psa. Nie wszystkie w miocie to mają. Biszkopt wychodzi na uszkach,może też być na bokach.
Pozdrawiam
Kurczaki to fajne takie umaszczenie :D dla mnie bomba :) w przyszłym tygodniu w Będzinie tylko jeden samoyed na wystawie , może od Ciebie? :) Jadę się rozglądać.. wczoraj przeglądałam karty ocen z młodzieżówki i trochę mi się tęskni...
UsuńSporo się faktycznie u Ciebie dzieje, ale to chyba dobrze? Remonty - wiadomo, rzecz uciążliwa, ale bedzie ładnie, jak się skończą :)
OdpowiedzUsuńPieski przesłodkie,to niemozliwe, żeby tak rozrabiały ;) wodę rozlewały ;) takie słodziaki i chodzące niewinności ;)
Oj dzieje się i jeszcze teraz :)
UsuńCały sierpień przeleciała jak dni kilka. Mam nadzieję, że wrzesień przystopuje :)
A jak minie wrzesień to czas mysleć o świętach :)
A te słodziaki to łobuzy prawdziwe :)
Pozdrawiam
Oj faktycznie , dużo się u Ciebie dzieje :-)))
OdpowiedzUsuńKrysiu, dzieje się dzieje :)
UsuńCieszę się, że wieczory dłuższe bo będę miała więcej czasu dla siebie .... i bloga :)
Pozdrawiam
Tyle wiadomości różnistych u Ciebie Mireczko, ze nie dziwi fakt, braku czasu. Ale jeśli może to być pocieszenie, u mnie jest podobnie:) Sama nie wiem w co ręce najpierw włożyć: Najmniej czasu na robótkowanie:( Psiaki wyglądają słodko jak pluszaki:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozdrowienia :)
UsuńDla mnie wrzesień będzie miesiącem wyciszenia a dla Ciebie będzie pewnie sporo dodatkowej pracy związanej z rozpoczęciem roku szkolnego.
Pozdrawiam
Zastanawiałam się czemu tak długo nic nie piszesz na blogu i pomyslałam, że masz huk obowiązków i zajęc. Podobnie jak u mnie. Myslałam tylko, że to zwykłe, gospodarskie obowiązki a tu proszę - remonty, latanie, festyny! Nic dziwnego, ze nie masz grama wolnego czasu. Dobrze byłoby żebys w sierpniu mogła nareszcie troche odetchnąc i krzatać sie bez pośpiechu uz w wyremontowanym i posprzątanym domku .A to, co pokazałas na fotce - odnowiony front domku - prezentuje sie świetnie. warto wiec pocierpieć, zeby potem mieć taką elegancką rezydencję. Nasz dom długo jeszcze poczeka na odnowienie elewacji. Stoi więc taki szarobury w w nim dla ptasząt dziury!
OdpowiedzUsuńRude uszko jest rzeczywiście cudnym psiakiem! Rzeczywiście widok takich slicznosci wynagradza wszelkie dodatkowe, związane ze szczeniaczkami obowiązki.
Ciepłe mysli zasyłam i dobrego sierpnia zyczę!:-))
Witaj Oleńko :)
UsuńSierpień też był szalony, codzienne obowiązki przeplatały się z odwiedzinami rodzinki. Jedni wyjeżdżali, inni przyjeżdżali ... było cudownie. Dni tak szybko leciały, że brakowało czasu na pisanie, komentowanie. Czytałam wszystko :) ale jak dłużej laptop był otwarty to słyszałam ... no weź odłuż go :)
Wszystkie maluszki już przebywają we własnych domach, teraz tylko na zdjęciach oglądam jak sobie radzą :)
I cieszę się, że zbliżają się długie wieczory :)
Całuski przesyłam
jakis update by sie przydal :-) M
OdpowiedzUsuń:) :) :)
Usuńpo prostu pozdrawiam , zaglądam sobie rozgaszczam się i czekam na nowe posty:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby wyszło Wam wszystko po Waszemu:):
Pat
Mireczko, ależ się u Ciebie dzieje:) Tyle różnych ciekawych zajęć i przedsięwzięć:)) Psiaki są czarujące, a córę podziwiam, bo sama boję się panicznie latać i przed każdą wyprawą samolotową nie sypiam po nocach:((( Taki ze mnie tchórz i już:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńKiedy nowy post :p buziaki
OdpowiedzUsuń