PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

sobota, 21 kwietnia 2012

Tak mało słonecznych dni ...

Maluszki rosną jak na drożdżach, szkoda tylko, że ostatnio tak mało słonecznych dni ...







Srebrny to chyba "śpiewakiem"  zostanie :)))














Chyba ta wiosna w końcu  nastanie ...

Nasz królik Baksiu już chyba testament musi pisać .... :))))
Wśród białasów budzi ogromne zainteresowanie. 
.
Skończyła się laba ....

I&R dzięki za przywołanie do życia :), pozdrawiam.
Znaczniki sprawują się świetnie.

5 komentarzy:

  1. Królik niebezpieczny może być... Zęby ma duuże. Dobrze, że w klatce go trzymacie :)

    Pamiętam zdziwienie słuchających, kiedy mówi się, że mały samoyed rośnie 10dkg dziennie... Tu na fotkach i na świątecznym jedzeniu to chyba nawet więcej :)
    Zyczymy pogody, na długi weekend ma już być lato. I&R

    OdpowiedzUsuń
  2. Nareszcie skończyłaś z tymi świętami :PPPP Nie chciałam Cię poganiać żeby nie było znowu na mnie :)))))
    Maluchy cudowne !!!!!! Mam nadzieję że będę miała okazję zobaczyć je na żywo ;))))
    Buziaki Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. I&R, królik niezbyt zadowolony, że wolność mu ograniczono.
    Jak już zaczął fukać na nie, to niestety zamkneliśmy go w klatce. Siedząc w kuchni nie obgryzał niczego, a dopiero zaczyna szkodzić jak jest w innym pomieszczeniu.
    Maluchy rosną w oczach :)a co z tym idzie to i rozrabiają na całego :)
    Też już czekamy na to ciepełko jak na zbawienie jakieś !!!

    Aguś trzeba było pogonić, pewnie szybciej bym "wróciła z tych świąt" :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Mirko, Panie Jacku!
    Ogromnie dziękujemy za gościnę w sobotę i te chwile z maluszkami. Aż mi się wesoło robi, kiedy sobie pomyślę o tych łobuzach i nie mogę się doczekać, kiedy się znowu zobaczymy. Tak jakoś się nam przyjemnie zrobiło, że to Gustav nas wybrał sam i w drodze powrotnej już po kilku kilometrach chcieliśmy wracać :)
    Czy ja dobrze widzę, że na tych zdjęciach Gustav w wersji melancholijno-poważnej pozuje między kamieniami?
    Ściskamy gorąco!
    A&M

    OdpowiedzUsuń
  5. Mireczko, jakie śliczne te bobaski białe...wyglądają jak niedźwiadki polarne:))) Pozdrawiam cieplutko!!!!

    OdpowiedzUsuń