Miruniu, coś pięknego, taka mała kuleczka...a taka żywotna, wścibska, pełna energii!!!! Pawie są śliczne...ale pewno hałasu robią co niemiara? Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaki ślę!!!!
Ach te baby, zawsze takie ciekawskie ;) u mnie też była taka ciekawska kobietka, tyle że z turkusową wstążeczką. Słodkie są te twoje bąbelki, jak śniegowe kuleczki.
Mirko ja wiem oczywiście,że wszystkich psiaków zatrzymać nie możecie,ale mówię pradę jak na spowiedzi-żewnymi łzami bym płakała przy rozstaniu z tymi pięknymi misiakami:)
Dobra ta mała faktycznie :))) Ciekawe po kim taka odważna ;) A tak przy okazji to mogła byś zdradzić jakie imiona dostały maluchy :PPPP Buziaki Aga :))
Dzięki za komentarze, przepraszam, że mnie tak mało tutaj, ale maluchy jak "wampirki energetyczne" wysysają całą energię ze mnie :))) I słońce w końcu świeci więc chwasty rosną na potęgę !!! Wszystko wokoło woła ... zajmij się nami :) Niebieska sunia chyba dostanie imię jakiegoś tornada !!! Sprawdziłam, że w 2013 na "M" będzie MELISSA :))) A Gucio razem z nią szaleje, wczoraj te dwa gałgany podkopały się do kur ... jak już znają jakiś kawałek ogrodu to każdy gna w inną stronę ! Meliska ustawia inne psiaki, nawet psy sobie podporządkuje, po kim ona taka wojownicza ... chyba po babci Jusi :))) A może to kolor ma "taką moc", skoro u Gwenaelle też turkusik tak rozrabiał :) Aguś imiona jeszcze nowi właściciele sobie wybierają :)
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających mnie i zostawiających ślad w postaci komentarza i też tych tylko zaglądających :)
Melissa, fajne imie ;)Gustav tez rewelacyjne :) Fintan, dasz sobie rade, one wszystkie sa rozwazne po tatusiu :) Pozdrowienia od Balthazara
p.s Paulina pamietam o sesji z rozetka, musze tylko Balthiego doprowadzic do stanu wyjsciowego, bo on ostatnio tylko tapla sie w blocie, pogoda nas nie rozpieszcza.
Piękny fotoreportaż . Widać jak maleństwo zaczyna coś samodzielnie kombinować:) Wiem, że niełatwo to wyłapać, ale mam nadzieję na podobne o innych szczeniaczkach. Fajnie się to ogląda. R.
Niebieska to prawdziwy wulkan energii! Stworzona wręcz do rozstawiania rodzeństwa po kątach :)
OdpowiedzUsuńMiruniu, coś pięknego, taka mała kuleczka...a taka żywotna, wścibska, pełna energii!!!! Pawie są śliczne...ale pewno hałasu robią co niemiara? Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaki ślę!!!!
OdpowiedzUsuńAch te baby, zawsze takie ciekawskie ;) u mnie też była taka ciekawska kobietka, tyle że z turkusową wstążeczką.
OdpowiedzUsuńSłodkie są te twoje bąbelki, jak śniegowe kuleczki.
Świetna jest:)!!
OdpowiedzUsuńMirko ja wiem oczywiście,że wszystkich psiaków zatrzymać nie możecie,ale mówię pradę jak na spowiedzi-żewnymi łzami bym płakała przy rozstaniu z tymi pięknymi misiakami:)
OdpowiedzUsuńA jak z reszta sobie radzi? Teraz to dopiero jesteśmy głodni nowych zdjęć!
OdpowiedzUsuńDobra ta mała faktycznie :))) Ciekawe po kim taka odważna ;) A tak przy okazji to mogła byś zdradzić jakie imiona dostały maluchy :PPPP
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga :))
Dzięki za komentarze, przepraszam, że mnie tak mało tutaj, ale maluchy jak "wampirki energetyczne" wysysają całą energię ze mnie :)))
OdpowiedzUsuńI słońce w końcu świeci więc chwasty rosną na potęgę !!!
Wszystko wokoło woła ... zajmij się nami :)
Niebieska sunia chyba dostanie imię jakiegoś tornada !!!
Sprawdziłam, że w 2013 na "M" będzie MELISSA :)))
A Gucio razem z nią szaleje, wczoraj te dwa gałgany podkopały się do kur ... jak już znają jakiś kawałek ogrodu to każdy gna w inną stronę !
Meliska ustawia inne psiaki, nawet psy sobie podporządkuje, po kim ona taka wojownicza ... chyba po babci Jusi :)))
A może to kolor ma "taką moc", skoro u Gwenaelle też turkusik tak rozrabiał :)
Aguś imiona jeszcze nowi właściciele sobie wybierają :)
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających mnie i zostawiających ślad w postaci komentarza i też tych tylko zaglądających :)
Melissa... tak, jasne... Meliskę to chyba tylko sobie trzeba zaparzyć przy takim łobuzie :)
OdpowiedzUsuńTrochę się tylko boję, że Gustav się rozbryka tak przy siostrze, że nie dam sobie rady :D
Melissa, fajne imie ;)Gustav tez rewelacyjne :) Fintan, dasz sobie rade, one wszystkie sa rozwazne po tatusiu :) Pozdrowienia od Balthazara
OdpowiedzUsuńp.s Paulina pamietam o sesji z rozetka, musze tylko Balthiego doprowadzic do stanu wyjsciowego, bo on ostatnio tylko tapla sie w blocie, pogoda nas nie rozpieszcza.
Piękny fotoreportaż . Widać jak maleństwo zaczyna coś samodzielnie kombinować:)
OdpowiedzUsuńWiem, że niełatwo to wyłapać, ale mam nadzieję na podobne o innych szczeniaczkach. Fajnie się to ogląda. R.