PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wszystkiego Najlepszego



Z okazji Bożego Narodzenia,
Składam Wszystkim serdeczne życzenia. 
Niech te święta  będą  dla Was miłe,
Z dźwiękiem śpiewu i kolędą. Z wigilią tuż po zmroku,
I radością w Nowym Roku.

Mirka z rodziną.

wtorek, 18 grudnia 2012

Codzienność, ale wcale nie szara :)))

Na nudę nie mam czasu, dzisiaj były prace porządkowe w kurniku. 
Kury dostały nową ściółkę, przy takiej pogodzie jaką teraz mamy,czyli strasznej chlapie,  kury większą część dnia przesiadują w kurniku. I bardzo szybko ściółkę zamieniają w doskonały nawóz :)))
Takim oto pojazdem sobie pomykałam ...
Lekka, zwrotna, i ma  zimówkę :)))

      Jaką przyjemność sprawiało obserwowanie jak kury buszowały w nowiutkiej, świeżutkiej  słomie :)



                 Koguty ciągle pchały się w obiektyw :)



                                   A kogutów mamy oj sporo.  Trochę już znajomym rozdaliśmy :))) 
       Dobrze, że kury zaczynają się nieść. Na święta będą swoje jajka:)
Starsze, bo przeszły już okres pierzenia się i dorosły młode, z naszego domowego lęgu.                                                            

                            

Grubodziób nawet się u nas stołuje.
Sikoreczki też są.


A dzięcioły, to już mam na co dzień, dobrze, że orzechy w tym roku obrodziły. Wykładam do 20-30 orzeszków na taras i wszystkie znikają. Są bardzo czujne, nie dadzą się sfotografować jak je biorą. Gdy tylko zbliżam się z aparatem już odfruwają
.



Tutaj są dwa .Jeden na gałęzi siedzi, a drugi u góry fotki.





                A ten kocur bardzo często przychodzi "popatrzeć" na papużki i bażanty :))
                                                     Jak na razie grzecznie siedzi.


poniedziałek, 10 grudnia 2012

Jak ja kocham niespodzianki :)

Ilona na swoim blogu, poruszyła temat,
 czy  przez  internet można nawiązać przyjaźnie, poznać bratnią duszę ??
Ta paczuszka , którą dostałam od Ewkiki niech będzie dowodem, że można !!!
Oto co dostałam, ot tak bezinteresownie, a co sprawiło  mi ogromną radość, bo Ewa wszystko wykonała sama :)))
Przecież ja Ewy na oczy nie widziałam, poznałyśmy siebie tylko przez nasze blogi.
I tylko to co piszemy na nich sprawia, że ktoś zaczyna nas darzyć sympatią.
I wtedy listonosz przynosi nam takie cudeńka. 

Zakładka już znalazła sobie miejsce


Gwiazdeczki zawisną pod żyrandolem :)


 Dziękuję za życzenia :) ... mają tym większą dla mnie wartość, bo kartkę Ewa wykonała własnoręcznie :)

     
......... za śliczne serwetki, zawieszki na choinkę, kawkę i herbatki.



Ta serwetka już wisi na uchwycie przy kredensie

                                                                  Wszystko razem

Ewuniu, bardzo dziękuję.
Sprawiłaś mi ogromną niespodziankę, tym bardziej, że paczka przyszła w Mikołajki.
A awiza nie było w skrzynce, dzisiaj listonosz pogonił mnie czemu przesyłki nie odbieram !!!