PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

czwartek, 10 maja 2012

Pies terapeutyczny. Dog Assisted Therapy Tests

Two weeks ago, a chairwoman of Polish Dog Assisted Therapy Association Mrs. Hanna Wojciechowska run some tests on Hanniball and Ines`s puppies. Her students were also invited. They all passed it, some with flying colours and are suitable to start their training and follow their older brother `s (Jerry-Borys) career as a "therapeutic dog". 
Some of the tested areas : cooperation with a person, following, dominance and submission, social dominance, trust and fetching, anatomy and mental balance as well as sensitivity towards touch, sounds and visuals.

28 kwietnia 2012 roku, ponownie mieliśmy przyjemność i zaszczyt gościć w naszym domu Prezes Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego, panią Hannę Wojciechowską i liczną grupę słuchaczy :)
Pani Prezes przeprowadziła testy na miocie Ines i Haniego, w kierunku pracy w kynoterapii.
Przeprowadzono " testy uzdolnień szczenięcia".
Badano maluchy pod względami ...
1. współpraca (zainteresownie) z człowiekiem
2.podążanie za człowiekiem
3.stopień uległości/dominacji
4.społeczna dominacja
5.stopień spolegliwości/zaufania
6.pasja do aportu
7.wrażliwość na dotyk
8.wrażliwość na dźwięki
9.wrażliwość na bodźce wzrokowe
10.stabilizacja psychiczna
11.anatomia

Oto krótka fotorelacja z tej wizyty















Dla mnie było to spotkanie, które wniosło  "bardzo dużo nowej wiedzy" jak postępować ze szczeniaczkami we  wczesnych tygodniach życia. Na jakie zachowania w zabawach z nimi,  zwracać większą uwagę. :))
 Bo teoria teorią a  nie ma to jak zobaczyć "na żywo" :)))

7 komentarzy:

  1. Fantastyczna sprawa. Ze zdjęć widzę że wszystkie testy przeszły śpiewająco :) Zwłaszcza ten rozłożony kołami do góry.. taki chyba przytulak największy rośnie :D.
    Tak o nich piszesz ,że zakochuje się w tej rasie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Mirko, musi się pani przygotować, że wypytam do ostatniego szczególiku, jak Gustav wypadł w testach ;) My to już prawie godziny odliczamy do dnia, kiedy zabierzemy go do siebi. Chyba jeszcze w życiu na nic tak nie czekałam, jak na naszego łobuza. Pozdrawiamy! (Ania i Maciek)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry :)
    Piękna fotorelacja , tak samo jak moja poprzedniczka odliczamy czas do przybycia tuby :) W domu panuje istne wariactwo tzn wielkie sprzątanie itp:D Tak samo jak my, na malutką z niecierpliwością czekają moje dzieciaki ze świetlicy :):) Śmiejemy się ,że to najbardziej oczekiwany pies na świecie ( dobrze wiedzieć ,że inni też tak mają :D)
    Pozdrawiam serdecznie
    Eliza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Relacja super !!!!! Maluchy cudne :))) Ja też pamiętam te emocje jak czekałam na swoją białą kulkę :)))
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie one cudne:)Blisko mojego domu jest ośrodek terapii i kilkoro dzieci jeżdzi na wózkach,a obok nich spacerują samojedy zawsze się zastanawiam,czy to nie psiulki z Twojego chowu Mireczko?Buziak w każdy puchaty nosek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodkie to za mało powiedziane!!!Wspaniałe maluszki :)))Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń