Justi never comes close to the water....Only when she`s alone she will then just tiptoe in it. She shares the garden with our BRTs as they are the only ones to cope with her bossiness.
A Justi nawet na centymetr nie chciała podejść do wody ... z daleka wszystko obserwowała.Ona biega razem z terierami bo tylko one dają sobie radę z jej dominującym charakterkiem :)
Susza u nas niesamowita, już od dawna nie spadła kropla deszczu :(,
wszystko wysycha, tam gdzie podlewam to jeszcze jakoś wyglada :(
Psiaki mają trochę ochłody w te upały!
OdpowiedzUsuńA Justi ogromna jest, i taka dostojna! Widać nie dla niej takie pospolite zabawy :).
Pozdrawiam Cie Mirko serdecznie, dziękuje za udział w mojej zabawie, buziaki!
Ewkiki, oj tak Justi jest spora ...ale i ma apetyt.
OdpowiedzUsuńŻadna sytuacja nie potrafi sprawić, żeby ją pozbawić apetytu :)
Może akurat będę miała szczęście :)
Justi to chyba z Jackiem do lodówki chodzi ;)))
OdpowiedzUsuńA teriery widac że zadowolone z kąpieli :)))
Niech użyczy ciałka Haniskowi! Ten to jest niejadek! ;)
OdpowiedzUsuńA mój Honey w przeciwieństwie do Justi uwielbia zabawy w wodzie :)
Aguś, Tyś taka odważna, bo daleko mieszkasz :)ale powiedział, że sobie zapamięta :)
OdpowiedzUsuńDo lodówki chadzają chadzają :)
Justi zawsze była przy ciałku, ale po sterylizacji taka matrona się z niej zrobiła :)))
Paulina, inne białasy lubią wodę, Justi też, ale ona nie znosi kąpieli.
Tylko nogi sobie lubi pomoczyć :) i to sama !
Ja się wszystkiego potem wyprę ;))))
OdpowiedzUsuńO to Szinuk synuś mamusi jak widzi wąż ogrodowy to woli się ewakułowac do domu
Ale u fryzjera to sam do wanny wchodzi Arystokrata byle gdzie nie będzie się kąpał :)))))
No pewnie, tak publicznie będzie kąpieli zażywał :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy dżentelmen z niego :)
A słów już się nie wyprzesz, zapisane Aguś, czarno na białym ... hi, hi...już przeczytał :)))