PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

sobota, 15 kwietnia 2017




Życzę Wszystkim
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja.

sobota, 8 kwietnia 2017


Witam, witam. 
Zima stanowczo już za długo gości u mnie  :)



Sezon rozpoczęty, sprzęt wystawiony :)





Wszystko w oczach się zieleni.


 Kaczki wróciły ....



Rybki zimę przeżyły.


Cieszymy się, że ptaki chętnie odwiedzają naszą działkę. 




W domu zwierzyniec też się nudzi :)
Sam sobie znajduje zajęcia, no choćby pogapić się na króliczka :)



Pozdrawiam Wszystkich którzy tu jeszcze zaglądaja :)

piątek, 20 stycznia 2017

Kilka zdjęć naszej małej Alabamy of  JIP The Glow Of The Snowy Star, po domowemu Alutki :)

tak wyglądały jej pierwsze spotkania z osłem i lamą :) ..... z daleka bezpieczniej :)


na rączkach też może być :)

potem tak, ale jeszcze brak spojrzeń na siebie


ale ciekawość zrobiła swoje





śniegu mamy mało, ale czasami i tak jest pięknie

                                       
                          kormorany opanowały Noteć ..... blady strach padł na wędkarzy, czy coś                                                                                dla nich pozostanie





poniedziałek, 21 listopada 2016

Witam, witam :)

Im dłuższa przerwa w pisaniu tym trudniej napisać cokolwiek po tak długim czasie milczenia.
Niby dzieje się dużo. Każdy dzień zajęty i mija bardzo szybko, czasu  brakuje bo ciągle coś zostaje do zrobienia "na jutro" .
Nasze maluszki rozjechały się po Polsce i świecie.
Jesteśmy szczęśliwi, że wniosły dużo radości do swoich nowych domów. Czasami diametralnie zmieniły zasady tam panujące, one są teraz "numerkiem jeden" !!!


A u nas .....osioł i lama mają się dobrze





Jestem szczęściarą bo mogę podglądać......... 


Pogoda, pewnie jak wszędzie zmienna. Raz jest  tak


 A następnego dnia taki widok mam :)







I żeby nie było, że tak już nic nowego ... to postawiliśmy sobie domek przy stawach :)
I mamy gdzie chodzić na kawkę. Może to brzmi trochę wariacko, ale czas spędzony w nim daje nam taki zastrzyk energii, że hej. Bo wiadomo, że zwierzaki, które posiadamy w niesamowitym stopniu ograniczają nam możliwość wyjechania gdzieś. Wyjazd chociaż na dwa dni to problem nie lada. Każdy kto ma "coś żywego" wie jaki to problem wybyć z domu na jeden, cały, dzień.
A my mamy "agroturystykę" na miejscu :) :) :)


wtorek, 21 czerwca 2016

Zajrzeliśmy nad naszą rzeczkę, i muszę powiedzieć, że troszkę zawiodłam się. 
Wyobrażałam sobie, że będzie pełno kwiatów .... a tu nic, dosłownie nic ... tylko trawy i chyba trzciny zawładnęły całym terenem wokół wody.

Ale jeszcze tam zaglądniemy :)

Za to głogi kwitły przecudnie   

I łąka pełna dmuchawców :)

Nieraz od naszych przyjaciół czy gości słyszymy,
 że patrząc na to co nas otacza to mamy wieczne wakacje.
No niech tak zostanie....sielsko-anielsko.

  Nie powiem, na wyciągnięcie ręki mamy wszystko co nam pomaga naładować akumulatory.
Można z kawką popatrzeć na mgły nad stawem.



 Pokarmić rybki :)



 A takie widoki mamy za płotem ...



 Noteć jest piękna o każdej porze dnia



 I takich gości mamy na podwórku :)


I już jesteśmy gotowi na następny dzień z wiecznych wakacji :)

Osiołek i lama mają już swój wybieg ... i nic się nie zmieniło.A ja naiwnie wierzyłam, że przestaną się szwendać  po naszej części ogrodu.