PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

niedziela, 20 listopada 2011

Wieści z kurnika :)

Kurnik już w "zimowej szacie", ocieplony z zapasem słomy na zimę.
Z przyjemnością się patrzy, jaką radochę mają kury, gdy mogą buszować w świeżej słomie.

Z góry lepiej widać ... mają mistrza w fruwaniu




Pamir chodzi za mną jak cień, on przemieszcza się powoli więc kury się go nie boją.
Ale jak pojawiają się samoyedy, to ratuj się kto może ... kury mogą jajka pogubić :)

Koguty już pieją, a dzisiaj  nawet poczuły dorosłość  i wkroczyły w wiek męski :)))


I  Pamir na posterunku :)

5 komentarzy:

  1. Nareszcie, na to czekałam! Kurki i kogutki jak widać mają się lepiej niż dobrze:). I są to ptasiory wysokich lotów! Nic dziwnego, wyćwiczone w nawiewaniu przed samoyedami:).
    Kurnik wygląda pięknie, rozumiem że gospodarstwo przygotowane już do zimy:).
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak.. blog o psach a ja i tak najbardziej lubię wpisy o kurach hihihihi Ależ Ci towarzystwo powyrastało.... Boskie! Kury są tylko jajkowe czy też planujecie wykorzystać je mięsnie ? Zastanawiam się czy kiedyś bym dała radę swoje kury ( przyszłe ) poświęcić na ołtarzu misek moich czworonożnych mięsożerców.. ze względu na kocio- psie towarzystwo, myślę że to byłby dobry pomysł, ale jak patrzę na te śliczne kurze dziobki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak Ewuś, kurnik przygotowany do zimy.
    Kurki są bardzo lotne, myślimy nawet o przycięciu skrzydeł, bo różnie może być jak by wpadły w łapki samoyedów albo malamuta.
    Sarenzir, kurki są tylko pod kątem jajek.
    Jakoś nie smakował by mi kogucik, który ma swoje imię - Szturchnięty ( ma taki zwichrowany ogonek).
    I ja miałabym go zjeść, nie :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mirka masz szczęście że mam swoje kury bo z zazdrości bym zzieleniała jak te zielono nóżki :))))
    Jeszcze trochę i zobaczysz smak tych jajek będzie niepowtarzalny !!!!!!
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz super kurnik i fajowe ptaszydła!
    Kiedyś miałam kury ozdobne, jak była dzieciakiem. Bardzo polecam kury japonki, dają małe ale bardzo wartościowe jajka, tle że potrafią doskonale fruwać co trochę komplikuję ich posiadanie.
    Kogutków które mają imiona i kurek swoich wychowanków się nie konsumuje! Doskonale Ciebie rozumiem.
    Moje dożywały starości ;) albo dopadała je kuna ;(
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń