Just in case you ever need a gardener- here is Paulina`s Honey. Lots of experience in digging, trimming, watering and fertilising:) His team will help him with the bigger projects ;)
Ogrodnik do wynajęcia :) od zaraz :)
Honey z ekipą ... Idolem i Lailą :)
Ten pyszczek ... sama radość.
Laila to chyba za bardzo do pomocy się nie garnęła, jak prawdziwa dama przechadza się czyściutka, pachnąca ...
A po ciężkiej pracy można oddać się psotom :)
Paulina, fotki jak zwykle super :)
No, ogrodnika nie trzeba! Wystarczy latać za nimi z sadzonkami i buch, do ziemi!
OdpowiedzUsuńA one buch, zaraz za tobą,sprawdzą czy się już przyjęły .... taka kontrola wytrzymałości dla roslinki ... przetrzyma czy nie przetrzyma w ekstremalnych warunkach :)))
OdpowiedzUsuńNie no ogrodnik pierwsza liga !!!!!
OdpowiedzUsuńChyba bym się załamała gdyby u mnie na ogródku takie dziury wykopał ;PPP
Na szczęście mój Szinuś nie nauczył się takiej działalności :)))
Ale postawa Laili bardzo mi się podoba :))))
Laila to księżniczka ;) nie zhańbi się ciężką pracą :P Hanuś uwielbia kopać jamy, mojej mamie zrujnował ogród przez jeden weekend - połamał tuje, wykopał lilie, tulipany odwrócił do góry cebulkami :) moja mama bardzo ciężko to przeżyła ;) a w lesie wszelkie jamy napotkane na drodze są stworzone przez Hanusia :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle... wlascicielka Idola twierdzila, ze jej pies nie lubi kopac jam... zaczelo mu sie to podobac, gdy poznal Hanusia ;)
Paulina to u mnie Hanuś miał by ciężkie życie ;(
OdpowiedzUsuńSzinuk jest nauczony że na ogrodzie to nawet nogi nie można podnieśc do sikania i na trawie jak panienka się załatwia.
Mirka jest światkiem :))))
Aguś, Ty to jak "pogromca psów" jakiś :)
OdpowiedzUsuńnaoglądasz się tych zagranicznych programów i potem eksperymentujesz na Szinuku :)oj biedny on biedny :)
ani dołka wykopać ani siku jak psina ani poszczekać, że o wyciu nie wspomnę.
Przywiozłabyś go do nas na wakacje ...
Paulina, a mama jeszcze Hanusia toleruje ?
mama bardzo przezywa wizyty Hanusia w swoim ogrodzie i go pilnuje ;) na szczescie, pomimo poczatkowych oporow (mama boi sie duzych psow), maly podbil jej serce i wybacza mu te drobne wybryki, choc po liliach myslalam ze Hanus ma wstep wzbroniony do jej ogrodu :P
OdpowiedzUsuńale nasz chlopak to jeden jedyny pies, ktoremu te ogrodnicze innowacje wybacza ;) jej pudlice nie maja prawa kopac dolkow, ani wchodzic na wysepki z kwiatami :P rygor jak u Agi :)
Mirka wakacje u Was zakazane !!!!! Twoje śierściate pokazały jak korzystac z życia :))))
OdpowiedzUsuńNawet zagraniczne programy by mi nie pomogły żeby go naprawic
Paulina w pełni solidaryzuję się z Twoją mamą co do bólu po niszczycielskiej działalności Hanusia :))))))
Oj rygor to u mnie na ogrodzie to jest nawet królik wie że w kwiaty się nie wchodzi tylko po trawce kica :))))))
Miało byc :
OdpowiedzUsuńTwoje śierściate by mu pokazały jak kożystac z życia :))))
Teraz to byka zrobiłam miało byc
OdpowiedzUsuńkorzystac :PPPP
Trzymam kciuki za dzisiejsze wystawy i tak jakoś skupic się nie mogę :)))))
Aga, ach ta wasza babska solidarność :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki i chuchamy na nie :)
hihihi Aga, mozesz puscic kciuki ;) u nas w oba dni na Litwie II lokata, ocena doskonala - sedziowie podeszli bardzo patriotycznie do obstawiania lokat chociaz nieskromnie powiem, ze Hanus byl faworytem ;)
OdpowiedzUsuńale mamy super opisy Hanusia :)) w PL tak szczegolowo i tak pieknie go nie opisywali :)
No wiesz a ja trzymałam te kciuki na co najmniej pierwszą lokatę :)))
OdpowiedzUsuńDla mnie tez Hanuś był faworytem ;PPP
I tak gratulacje za piękne opisy :)))
Paulina gratulacje !!!
OdpowiedzUsuńJak to Roman pisał
dla nas .... Hanuś rulez :) !!!
a dziekuje :) ja tez liczylam na 1 lokate chociaz jednego dnia... Ale i tak jest super, Honey coraz lepiej zachowuje sie na ringu, dzisiaj stal jak posag, dumny, z uniesionym ogonem. Wg opisow sedziow jest niemal idealny, jak Michal przywiezie mi tlumaczenia, wstawie na dogomanie :)
OdpowiedzUsuńAga, a najlepsze jest to, ze 1 lokata byla czysto patriotyczna ;) na dniach Michal wrzuci zdjecia z wystaw i znajac samojedowy gust Agi - bo z nia chyba najwiecej pisze o typach samoyedow... Hihihihi bedzie zaskoczona :P
a na 1 lokate mamy jeszcze czas :) do konca roku mamy jeszcze kilka wystaw na Litwie zgloszonych :) teraz zalezy nam glownie na tym by Hanus czul sie na ringu swobodnie :))
a dziekuje :) ja tez liczylam na 1 lokate chociaz jednego dnia... Ale i tak jest super, Honey coraz lepiej zachowuje sie na ringu, dzisiaj stal jak posag, dumny, z uniesionym ogonem. Wg opisow sedziow jest niemal idealny, jak Michal przywiezie mi tlumaczenia, wstawie na dogomanie :)
OdpowiedzUsuńAga, a najlepsze jest to, ze 1 lokata byla czysto patriotyczna ;) na dniach Michal wrzuci zdjecia z wystaw i znajac samojedowy gust Agi - bo z nia chyba najwiecej pisze o typach samoyedow... Hihihihi bedzie zaskoczona :P
a na 1 lokate mamy jeszcze czas :) do konca roku mamy jeszcze kilka wystaw na Litwie zgloszonych :) teraz zalezy nam glownie na tym by Hanus czul sie na ringu swobodnie :))
Paulina GRATULACJE !! Fajnie, ze Hanus nosi ladnie ogon:)a patriotyzmu nie przeskoczysz wiec nie zawracaj sobie tym glowy.
OdpowiedzUsuńZ innych newsow to zamknelam sobie ostatnio drzwi frontowe z palcami w srodku wiec pomalowalam moje biedne i posiniaczone paznokcie na czerwono - reakcja naszych zwierzakow byla przekomiczna, wszystkie chcaialy mi zdrapac ten lakier z paznokci !! Fretka normalnie rzucala sie do palcow z zebami !! Balthi tez zabieral sie do ich rzucia...Kot wachal,wachal,wachal polizal i poszedl spac. Czy wasze pluszaki tez tak reaguja na lakier do paznokci?
Paulina to ja już wiem w jakiem typie był ten samek ;)))))
OdpowiedzUsuńNo ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy :)
Następnym razem będzie pierwsze !!!
Marta to przygoda z drzwiami niezła
ale żaden mój sierściaty nie zwraca uwagi na kolor paznokci jest im to totalnie obojętne
Sprawdz czy aby na pewno to był lakier do paznokci ;))))
już wrzuciłam fotki na dogo ;) można sobie obejrzeć kto ma link hihihi :)
OdpowiedzUsuńbyłam, widziałam,
OdpowiedzUsuńzostawiam bez komentarza
no cóż szkoda, że nasi sędziowie nie są takimi lokalnymi patriotami :)
oooj, szkoda ;)
OdpowiedzUsuńAga, Balthazar bylby w siodmym niebie u babci Mirki i dziadka Jacka hihi
OdpowiedzUsuńFretka po oststnich wakacjach u nich wpadla w depresje po powrocie do domu hihi
oo to tylko pozazdroscic takich wakacji zwierzakom :)
OdpowiedzUsuń