PIERWSZY I JEDYNY TAKI BLOG O SAMOYEDACH

niedziela, 10 kwietnia 2011

DOG SHOWS UPDATES ----Nowości z wystaw.

National Show (krajowa wystawa) in Legionowo 09-10.04.2011
HONEY THE GLOW OF THE SNOWY STAR

JUNIOR CLASS /klasa młodzieży
- 2nd place , silver medal lokata II, ocena doskonała, medal srebrny

Not a bad debut especially that he was not in coat at all. He has received excellent notes ( great head, nice melancholic character, fantastic when moving, straight back, excellent dark pigmentation, coat in excellent condition however in the process of changing.) - Viva Maria Soleckyj-Szpunar, the judge.

Sędzia Viva Maria Soleckyj-Szpunar opisała Hanusia - "głowa o dobrym wyrazie, front poprawny, widać, że jest melancholijny - ale charakter jego jest bardzo dobry, porusza się swobodnie, grzbiet w ruchu prosty, ma bardzo ładną ciemną pigmentację, włos jest w doskonałej kondycji, w trakcie wymiany "

Co prawda, nie był to wystawowy debiut Honey'a, ale można to tak potraktować - bo jako dorosły psiak pojawia się pierwszy raz na ringu :)
Not in coat....that is always a hazard in showing a Samoyed in spring/summer season... Hopefully soon he will ace it all !!!

Natura spłatała Hanusiowi figla i ... pozbawiła go na występ w Legionowie ... futerka :) ale i tak zaprezentował się świetnie.
Paulina, Michał gratulacje.

2 komentarze:

  1. Gratulacje dla Haniego.
    Ale Wam psikusa zrobił z tym futerkiem
    To się nazywa współpraca wystawowa śierściatego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, nie dość, że stres przed debiutem to jeszcze chłopak ma wyczucie czasu, poczuł wiosnę i dosłownie dzień przed wystawą wszystko zrzucił. Wyciągałam garściami sierść i histeryzowałam, że nie jedziemy, bo aż łyse placki na bokach miał :(
    Dobrze, że Iwona była, bo z żalu nie wyszlibyśmy do oceny, a Iwona nas zmobilizowała :)

    Za to Honey był maskotką publiczności - wszyscy podziwiali jego spokój (wszystkie samki szczekały, kręciły się, a Honey po prostu położył się na środku przejścia i poszedł spać). I każdy chciał mu zdjęcia robić, zachwycali się jego kolorem... no, wśród samojedów nawet jako łysa marchewa furorę zrobił hihihi ;)

    OdpowiedzUsuń